poniedziałek, 11 listopada 2013

Tragiczne skutki malowania włosów...


Wczoraj podkusiło mnie, żeby kupić sobie farbę do włosów i pędzel. Moje kłaki były juz tak wypłowiałe i rudawe, że nie mogłam na nie spokojnie patrzeć. Po długim oglądaniu, sięgnęłam po farbę Joanna Multi Cream Herbaciany brąz 39.5. Kolor na opakowaniu był zbliżony do mojego naturalnego odcienia, więc kupiłam. Dobrze, że zapłaciłam niedrogo, bo tylko 7,49 zł...


W skład zestawu wchodzi farba, utleniacz, maska do włosów, ulotka i rękawiczki, czyli to samo, co w prawie każdym opakowaniu jakiejkolwiek farby. 


info od producenta:  Dzięki nowoczesnej technologii i innowacyjnym składnikom farby koloryzujące Multi Cream Color zapewniają włosom niezwykle lśniący i trwały kolor oraz perfekcyjne pokrycie siwych włosów. Bogata formuła została tak opracowana, aby zapewnić Twoim włosom wyjątkową ochronę i intensywną pielęgnację już w trakcie koloryzacji. Dzięki temu pozostaną one w świetnej kondycji, zyskają witalność i jedwabisty połysk.
W każdym opakowaniu znajdziesz także odżywkę – maskę, która dodatkowo odżywi Twoje włosy, nada im zdrowy blask oraz ułatwi rozczesywanie.

Moja opinia:
Żałuję, że nie zrobiłam fotki, chociaż mój aparat pewnie nie oddałby prawdziwego koloru. Niestety jestem zawiedziona tą farbą.  Starczyło mi jej w sam raz na całe włosy. Miałam 4 centymetrowe odrosty, więc zrobiłam wszystko zgodnie z ulotką i co mi wyszło ? Na odrostach jaśniutki brąz wpadający nawet w rudy, a na długości jasno-ciemne pasemka. Jak wysuszyłam włosy, to wprost chciało mi się płakać. Co prawda włosy są lśniące, jeszcze nie wypadają, ale najchętniej nie wychodziłabym do ludzi w takim kolorze :(:( Trzeba poszukać czegoś innego...

A Wy znacie już tę farbę ? Miałyście może takie kolorowe przygody ?


środa, 6 listopada 2013

Powrót ze współpracą :)

Jako, że od niedawna mam o wiele więcej czasu dla siebie, postanowiłam powrócić do prowadzenia bloga. Bardzo mi tego brakowało... ;)

Niedawno nawiązałam kolejną bardzo owocną współpracę z firmą Dafi KLIK.
Do przetestowania otrzymałam dzbanek Omega Unimax ze wskaźnikiem Led sensor w pięknym (jak dla mnie :P) zielonkawym kolorze. 







Mimo swej dużej pojemności, dzbanek nie zajmuje wiele miejsca na półce i wszędzie się "wciśnie" :) Na pochwałę zasługuje również wskaźnik LED sensor, który dzięki wbudowanemu czujnikowi ruchu informuje o stanie filtru. Dioda w kolorze niebieskim świeci się, gdy wyprowadzamy dzbanek ze stanu uśpienia. Jeśli zaświeci się dioda w kolorze czerwonym - filtr należy wymienić. 

Przefiltrowanej wody spróbowałam do zaparzenia herbaty, kawy oraz do przygotowania kompotu. Wszystko jest o wiele smaczniejsze niż przedtem, woda jest bardziej  miękka, bez kamienia, chloru, pestycydów, metali ciężkich, detergentów, magnezu i co najważniejsze- jest zdrowsza. Znakomicie smakuje przegotowana, jak i prosto po przefiltrowaniu.
Dzbanek przypadł mi do gustu i jestem  bardzo zadowolona ze współpracy :)
Zapraszam do zapoznania się z ofertą sklepu