Testuję krem do ciała Love Me Green Organic Karite Exotique Moisturising Body Balm

 Jest to próbka z akcji, o której pisałam TUTAJ

Organiczny balsam do ciała opracowany w celu nawilżenia*, odżywienia i ochrony skóry. Jego stosowanie daje efekt długotrwałego nawilżenia i odnowy warstwy lipidowej - nawet bardzo suchej skóry. Balsam wyjątkowo szybko się wchłania pozostawiając na powierzchni skóry naturalny połysk, nie zostawiając tłustego filmu. Skóra staje się jedwabiście gładka.

Sposób użycia

Stosować na oczyszczoną skórę ciała 1-2 razy dziennie rozprowadzić kolistymi ruchami.

• ZAPACH: Karite exotique

  Naturalny, lekko orzechowy zapach, egzotyczny i uwodzicielski. Działa relaksująco i antystresowo.

  Cena: 19,90 zł

  Przeznaczenie: wszystkie rodzaje skóry

  Objętość: 30ml

Tyle o produkcie pisze producent.  Jak jest w rzeczywistości ?

W kilku słowach- ma rację. Krem jest bardzo wydajny, pięknie pachnie (trochę jakby gumą balonową :D), no i nie zostawia tłustych śladów, przez co bardzo go polubiłam. Bardzo szybko się wchłania i zostawia skórę delikatną, jedwabistą i pachnącą przez cały dzień :)

Co do konsystencji- jest kremowa oczywiście, ale zarazem bardzo lekka i dlatego szybko się rozprowadza. Potrzeba naprawdę niewiele kremu, aby natrzeć całe ciało. Tyle kremu (zdj. powyżej) zużyłam na posmarowanie jednej ręki. Niedużo, prawda ? Kolor kremu jest żółto-pomarańczowy(?) Właściwie to nie potrafię dokładnie określić koloru :D Powiem inaczej- nie jest biały :D Nie przeszkadza mi to absolutnie :) Nakładam go codziennie na ciało i cieszę się pachnącą, jedwabiście miękką skórą :)

Polecam gorąco :)